- Nareszcie się coś dzieje! I wiesz co? Skoro ty mi zdradziłaś sekret to i ja tobie go zdradzę.
- Dobrze.
- Widzisz. Ja nie jestem do końca zwykłym wilkiem. Jestem tak na wpół
wampirem.... Znaczy takim co nie je krwi. Tylko sok z owoców. Kiedyś
mojego przodka ugryzł owocowy wampir. Widzisz tam skąd ja pochodzę to
szkodniki. Moja sióstr śpiewała o nich piosenkę. Chcesz posłuchać?
<Laura? Tylko zrób trochę dłuższą wypowiedź>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz