Mam dla Was dwie wiadomości: złą i dobrą. Najpierw zła. Otóż, pewnie nie wrócę do tej watahy. Bardzo mi przykro z tego powodu, ponieważ była to moja najpopularniejsza wataha, ale nie miałam czasu i tylko 3-4 osoby pisały aktywnie opowiadania. Stwierdziłam, że już nie ma sensu tego dalej ciągnąć, lecz niestety historia jest niezakończona i nie doszło do ostatecznej walki z Fuan Himei. Druga nowina, myślę że ucieszy ona stałych czytelników bloga. Tworzę właśnie z jednym z członków watahy nowego bloga, nie będzie to klasyczna wataha, ale powieść pisana na blogu. Mam nadzieję, że nie zasmuci to Was, że prawdopodobnie nie będę robić watah, tylko same blogo-książki. Mam ideę, aby blog, który teraz tworzę trwał dość długo. Blog będzie nawiązywał do Watahy Kwiatu Wiśni, ale największą różnicę stanowi to, że głównymi bohaterowie są ludzie, nie wilki. Akcja będzie rozgrywała się w XXI wieku, w Europie, w Anglii, tym razem nie w Japonii i nie w około XIV-XV wieku. W tym poście opowiem bardzo krótki wstęp, abyście się trochę "wkręcili" w lekturę. Głównymi bohaterami jest starszy brat i o dwa lata młodsza siostra, ja piszę historię siostry (imieniem Caroline), a jeden z członków z watahy (pisała ona za postać Kōsei No Ame) będzie pisał za Nathana, starszego brata Caroline. Caroline widzi ciągle nietypowe wilki, a Nathan zawsze mówi, że jej się przewidziało, choć tak naprawdę on też ma inną, nietypową cechę - zamiast dziwnych kresek namazanych w różnych miejscach widzi napisy, i to po angielsku. Są tą litery wilków. Tak się mniej-więcej (mniej) reprezentuje się początek długiej historii. Historia będzie się przeplatać i będą tam wątki o Ayane Sakurze, Fuan Himei, a także przy okazji będzie napisane zakończenie historii napisanej w tej watasze. Blog nazywa się "Mrok i Światło", a link to:
http://wilczymi-sladami.blogspot.com
Na razie on nie jest dla Was dostępny, ale zaglądajcie do niego co jakiś czas i czekajcie na otwarcie.
Pozdrawiam
Administratorka bloga
Megii22
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń