Przepraszam za dłuższą nieobecność niż wcześniej pisałam. Wataha nadal zawieszona, pewnie przystąpię do niej za miesiąc lub dwa, a może nawet trzy. Ostatnio mam coraz mniej czasu na komputer, ale również chciałabym sobie od niego trochę odpocząć, a w każdym razie od doggi, howrse i od pracochłonnych watah.
P. S. W mojej głowie pojawił się pomysł na bloga, nie tak pracochłonnego jak ten. Oczekujcie go w najbliższych dwóch miesiącach.
Z poważaniem
Właścicielka watahy Megii22